poniedziałek, 14 lipca 2014

Miałam troszkę wolnego i dzisiaj ciężko było wrócić do obowiązków. Byłam tu i tam. Zajmowałam się miłymi rzeczami i teraz mogę Wam pokazać, co takiego zrobiłam. Oczywiście szyłam biżuterię sutaszową.
Skończyłam urządzać balkon i jest on teraz miłym miejscem do odpoczynku.

Mój kiciuś bardzo lubi siedzieć na krześle i spoglądać, co jest za barierką.

W takiej scenerii miło się wymyśla nową biżuterię.

W ciepłe letnie wieczory zapalają się lampki solarne. Zapalam też świeczki i odpoczywam, oglądajac gwiazdy. Zobaczcie, jak oświetlony jest mój balkon.


Warto było poświęcić trochę czasu, żeby teraz mieć swój wyjątkowy "azyl spokoju"

.

Pozdrawiam wszystkich odwiedzających!!!