niedziela, 31 lipca 2016

Witajcie!
No, to wróciłam do pracy, tzn. do koralikowania i decoupage'u, a także do jarmarków. Dziś był jarmark na Księżym Młynie i, jak poprzednio, deszcz przerwał nam świetną zabawę. Mimo wszystko było super.
Oczywiście zrobiłam nową biżuterię. Nabrałam ochotę na makramowe plecionki, gdy zostałam "wywołana do tablicy" i poproszona o bransoletkę pięciorzędową. Jak zaczęłam robić, to nie mogłam się zatrzymać.
Zrobiłam też trzyrzędowe.
Dostałam też zamówienie na lampiony.

Jak widzicie, szybko musiałam zabrać się za nowe wyzwania, ale sprawiły mi one duuużo radości.

Pozdrawiam!

wtorek, 26 lipca 2016

Witajcie!
Lubię odwiedzać miejsca, które warto zobaczyć. W Kościerzynie jest Muzeum Akordeonu, Ziemi Kościerzyńskiej i Kolejowe.
Akordeony zachwyciły mnie swoimi kunsztownymi ozdobami.
W Muzeum Ziemi Kościerzyńskiej spodobały mi się takie detale:
A w Muzeum Kolejnictwa łza zakręciła się w oku. Przecież takie lokomotywy, jakie tam stoją, często wozily mnie na obozy harcerskie.
Byłam też w Muzeum Hymnu Narodowego.
Oczywiście nie tylko zwiedzałam, ale też razem z moim mężem zbierałam grzyby:
I największy prawdziwek, który zmieścił się w litrowy słoik.
Na Kaszubach niektóre nazwy miejscowości są w dwóch językach. Po kaszubsku i po polsku.
Nadszedł dzień wyjazdu - pakowanie i w drogę.

Jeszcze odwiedzilismy zamek krzyżacki w Bytowie.
To już był ostatni przystanek w czasie naszych wakacyjnych wędrówek. Należało ruszyć do domu.
Towarzyszył nam widok z samochodu.

A w domu nasz kot powitał nas, pakując się do koszyka, który przywieżliśmy.
No i koniec "nicnierobienia", czyli odpoczynku i leniuchowania. Oczywiście trochę koralikowałam i, jak wszystko pokończę, to Wam pokażę.
Pozdrawiam!

niedziela, 17 lipca 2016

Kochani!
Świetnie jest mieć dużo wolnego czasu i robić tylko to co w duszy gra. Nadal odpoczywam i zwiedzam ciekawe miejsca. Pojechaliśmy do wyjątkowego miejsca jakim są kręgi kamienne w Odrach.Są to najdoskonalsze i w zasadzie jedyne widoczne zabytki z czasów przedhistorycznych. Nie będę Wam opowiadać całej historii poprostu wędrujcie ze mną między kręgami.
Na tych kamieniach znajdują się mchy i porosty. Przyglądając się porostom w tym rezerwacie dostrzec można, jak duże są ich rozmiary co daje wyobrażenie o wieku tych organizmów.

A to są kamienie, które są środkiem kręgu.

Między kręgami znajdują się kurchany, jest to miejsce pochówku. Wszystkie wzniesienia, które widać na zdjęciach to własnie kurchany.

A na zakończenie wędrówki między kręgami wchodzimy do miejsca, które nazywa się elipsa. Jest to miejsce o szczególnej sile i pozytywnej energij. Posiedziałam trochę w tym  miejscu w nadzieii, że i ja otrzymam troszkę owej dobrej siły na nastepne dni.
Nie byłabym sobą gdybym nie odwiedziła jarmarku. Jest to doroczny wielki Jarmark Wdzycki. Tym razem to ja byłam " apaczem". Odbywał się na terenie skansenu, wiec przy okazji obejrzałam stare domostwa i zagrody.

Tak sobie myślę, że za rok na tym jarmarku będę wystawcą.
Mam nadzieję, że chociaz troszkę odczuliście nastrój miejsc, które odwiedziłam. Znalazłam czas żeby coś zrobić. Oto dwie sznurkowe bransoletki.
Obszywam też muszelki, ale to juz chyba Wam pokażę jak wrócę do domu.
Pozdrawiam!